O nas
Dokumenty szkolne
Obóz w Gdańsku - dzień po dniu |
Wpisany przez Administrator |
poniedziałek, 30 czerwca 2014 20:18 |
W Gdańsku - dzień po dniu Obóz w ramach projektu edukacji ekologicznej Pejzaż Zelowski 2014 dofinnsowanego przez WFOŚ i GW w Łodzi. 9 lipca środa Rano pobudka o ósmej. Walizki do autobusu. Śniadanie o 9.00. Wizyta w Biedronce i wyjazd z Gdańska o 10.00 W Toruniu na Starówce byliśmy prawie godzinę, w tym zwiedziliśmy Dom Kopernika. Dokładnie o 19-tej dojechaliśmy do Zelowa. Dziękuję nauczycielom, kierowcy a przede wszystkim dzieciom za obóz bardzo udany pod każdym względem !!! :-) marekm
8 lipca, wtorek Upalnie i duszno. Poprzez poranne korki dotarliśmy do Oliwy. Zwiedziliśmy katedrę i byliśmy na koncercie organowym. Następnie mały spacer po parku im. Adama Mickiewicza i autobuem do Zoo. Najpiekniej położona Z00 w Polsce. Tutaj spędziliśmy trzy godziny. Bardzo pożytecznie. Teraz się pakujemy.
7 lipca, poniedziałek Jest 8.30, na niebie ani chmurki. Dzieci jeszcze śpią. Ciekawe co robiły w nocy ? ......... Po południu: Byliśmy na plaży w Brzeźnie Kąpiele od 11.00 do 15.00 pod nadzorem ratownika. Od 16-tej przez godzinę graliśmy w piłkę na Orliku w I LO. Teraz jest wieczór i częsć dzieci jest w sali rekreacyjnej. Grają w piłkarzyki, ping-pong. Inne są na boisku sportowym. Niektóre śpiewają ze mną szanty. https://www.youtube.com/watch?v=NKvdJ6FBILs&feature=youtu.be
6 lipca, niedziela Po śniadaniu msza w Kościele Mariackim. Od 11.00 do 16.00 zwiedzanie. Z przewidnikiem AUDIO. Na początek Katownia i Wieża Wiezienna a w niej Muzeum Bursztynu. Dalej Złota Brama iulica Długa. Dom Uphagena od środka. Ratusz Głównego Miasta ze wszystkimi detalami. Następnie przez Długi Targ i Zielony Most na wyspę spichlerzy gdzie zwiedziliśmy Sołdka. To taki statek, pierwszy zbudowany po II wojnie. Nie wszystkim przed deszczem udało się wrócić do schroniska. Ale teraz o 18.oo już znów jest pięknie. Jutro plaża ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=khgEMn-eMs0&feature=youtu.be 5 lipca, sobota Ciepło, nawet duszno. No i słonecznie. Po śniadaniu spacer do przystani Żeglugi Bałtyckiej na Długim Pobrzeżu i wypływamy wszyscy na Westerplatte. Statek całkiem całkiem i przewodnik przez całą trasę opowiadał o historii Gdańska, o porcie no i Westerplatte. Pod pomnikiem spędziliśmy coś około godziny. Piękny widok na wejście do portu. Akurat po przeciwnej stronie przy nabrzeżu zacumował ogromny prom. Wróciliśmy tez statkiem gdzieś około 15.00. Na Starym Mieście spędziliśmy czas do obiadu. Teraz jest 18.30 i dzieci z wychowawcami poszly na szanty. Kiedy wrócą ... to będą. . 4 lipca, piątek Ledwie weszliśmy na plażę i wszystkie chmury się rozpierzchły. Kąpiele w grupach trwały do piętnastej. Orlik dla chętnych, potem obiad. Jeden zjadł nawet siedem naleśników z serem. JA zmierzyłem się a trzema i one właśnie wygrały. Dzieci od 18-tej na festiwalu szantów. https://www.youtube.com/watch?v=cWjyjyLb6Wo&feature=youtu.be 3 lipca, czwartek Ciepło, trochę pochmurnie. Jedziemy po sniadaniu na plażę do Brzeźna. Niewielki wiatr od lądu więc zero fal. Woda znacznie cieplejsza niż jeszcze dwa dni temu, więc chetnych do zanużenia w Bałtyku znacznie wiecej. Kąpiele w grupach po 10- 12 dzieci od jedenastej di pietnastej prawie bez przerwy. Wracamy o 16.00 i standardowo około 20 dzieci bylo na Orliku w pierwszym LO. Teraz troche oporów przed wyjściem na Stare Miasto ale zobaczymy. Udało się. Na tych młodszych można liczyć. Były zachwycone. To myyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy .... https://www.youtube.com/watch?v=ahrcTHmXG9o&feature=youtu.be Jest 2.00 w pokoju 49 u chłopaków, wciąż nie śpią. Idę ... 2 lipca, środa Zapowiadają na dzisiaj opady ale na razie o 7.30 jest słonecznie. Dzieci jeszcze śpią. Pogoda od rana niepewna, ale decydujemy się na wycieczkę do Sopotu. Spacer z Brzeźna to ponad półtorej godziny. Jedna grupa poszła plażą, druga promenadą. Spotkaliśmy się na molo w Sopocie. Trochę pokropiło ale dopiero kiedy mieliśmy się gdzie schować. Wielu zdecydowało się na wyjście na molo i myślę, że tego nie żałują. Widok na klify w Orłowie i na Sopot – przepiękny. Po powrocie godzina zajęć sportowych na Orliku, obiad i spacer na Stare Miasto. Jest 19.30 i dzieci właśnie wracają. Od jutra ma być pięknie …
1 lipca, wtorek Zaraz po śnadaniu pojechaliśmy na plażę do Brzeźna. Przekąpaliśmy dzieci kilkakrotnie. Niestety woda jest zdecydowanie zimna i wielu odważnych nie było. Z następnymi kąpielami poczekamy aż się nieco poprawi temperatura wody. Przed obiadem z kilkunastoma dziećmi graliśmy w piłkę na Orliku w pierwszym LO. Po obiedzie byliśmy na dwugodzinnym spacerze dokoła Starego Miasta: bulwar nad Motławą, Ołowianka, Targ Rybny, Długie pobrzeże i Szlak Królewski. Dzieci odnalazły cztery ważne zabytki: Żyraw, Zielona Bramę, Dwór Artusa i DOm Uphagena. Teraz jest 22.00 i niestety ale dzieci jeszcze nie śpią..... 22.30 już śpią. 30 czerwca, wtorek Dojechaliśmy około 17.30 Dwukrotnie zatrzymaliśmy się na postoje po 45 minut a do tego zatrzymała nas na prawie godzinę kontrola z inspekcji drogowej. Nic złego w autobusie ani w dokumentacji kierowcy nie znaleźli. No i dotarliśmy na Wałową 21. Pokoje z małymi oporami dało się rozdzielić. Spotkaliśmy się na krótkiej pogadance na stołóce. Jest 21.30 i dzieci nie zamierzają spać. Zaraz zacytuję nazwiska najglođniejszych ... Trzeba było jednak przed spaniem pojść na kilkugodzinny spacer. Naprawimy to jutro. |