O nas
Dokumenty szkolne
Inauguracja roku szkolnego 2018/2019 |
Wpisany przez Administrator |
wtorek, 04 września 2018 09:32 |
3 września 2018, godzina 8.00
Witam Rodziców, Grono Pedagogiczne, Pracowników szkoły, Uczniów wszystkich klas od pierwszej do ósmej oraz dzieci z punktu przedszkolnego i oddziału przedszkolnego. Podzielam Wasz niepokój ale spróbujmy jednak przywołać kilka choć korzyści jakie w związku z rozpoczynającym się rokiem przywołać. Szkoła, przebywanie wśród rówieśników daje szansę osiągania celów jakich w samotnie nigdy nie zrealizujemy, możemy więcej i szybciej a czasem i mądrzej. Już dzisiaj spróbujmy zacząć realizację tej szansy na mądrość W czasie minionych wrześniowych uroczystosci: Mówiłem o Nudzie, Mówiłem o Podróżach, O Pracy i święcie, o prawdzie, dzisiaj o rozumie. Szkoła w tym szkoła w Kociszewie jest instytucją która jako forma organizacji życia zbiorowego ludzi jest przeznaczona do realizacji ważnych celów z punktu widzenia całej zbiorowości. Nie czas i miejsce żeby je tu i teraz wszystkie wymieniać. Wśród tych celów o którym dzisiaj kilka słów, jest pielęgnacja szacunku do rozumu, do możliwości jakie daje dla przetrwania i dla jakości ludzkiego życia. Rodzimy się w jakimś chaosie, fizycznie ale intelektualnie bezbronni. Dopiero wraz z dorastaniem wykształceniem i rozwojem umysłowym dajemy sobie możliwość wyjaśnienia zjawisk jakie zachodzą w naszym otoczeniu, zjawisk fizycznych, społecznych czy zdarzeń historycznych oraz zdolność przewidywania i panowania nad ich otoczeniem. Rozum ma trzy formy, z których dwie mają źródła u naszych przodków, w świecie zwierzęcym. Pierwsza forma to rozum empiryczny, pochodzący z doświadczenia zdolność rejestrowania i przekazywania innym doświadczeń, wiedzy o świecie, a także umiejętność praktycznego stosowania tej wiedzy. Samo używanie narzędzi nie jest jednak wyłącznie ludzką właściwością. Użycie narzędzi ma formy zalążkowe u zwierząt. Ale Nawet ptaszki czasami umieją gałązkę potrzymać w dziobie tak, by wyciągnąć z jej pomocą gąsieniczkę z kryjówki; małpy - jak wiadomo - mogą kijami strząsać owoce z drzew. Ludzie jednak używają narzędzi na inny sposób: po pierwsze, produkujemy je sztucznie, po wtóre - możemy wiedzę o nich przekazywać innym. Mamy zdolność zapamiętywania relacji między zjawiskami. Właściwością ludzkiego rozumu jest natomiast umiejętność zapisywania i przekazywania tej wiedzy innym. Jak ta umiejętność przekazywania doświadczeń wpływa na warunki życia poznaliśmy w VI wieku Nasze Ery kiedy wyginęła na skutek zarazy połowa ludności Europy. Ta umiejętność komunikowania doświadczeń zamarła na 1000 lat średniowiecza. Tak umarła cała cywilizacja śródziemnomorska. Druga forma rozumu to zdolność do organizowania życia zbiorowego. Różne formy organizacji życia zbiorowego znamy ze świata zwierzęcego, od mrówek i pszczół poczynając: podział pracy, hierarchia, obrona terytorium itd. Ale tylko ludzie wykształcili szczególne instrumenty, za pomocą których ta organizacja życia zbiorowego dochodzi do skutku. Najważniejsze z nich to:, pieniądz i pismo, prawo. Prawo na czele z najważniejszym z aktów prawnych jakim jest konstytucja. Doświadczenia pokoleń Polaków sprawiły że dla uznania ważności tego aktu, rocznicę uchwalenia konstytucji z 3 maja 1791 roku obchodzimy jako nasze Święto Narodowe. Za pomocą tych narzędzi życie zbiorowe jest organizowane, a chaos ograniczany i poskramiany. One sprawiają, że życie zbiorowe jest przewidywalne, przynajmniej w stopniu, który w ogóle umożliwia nam przeżycie. W pierwszej i w drugiej formie rozumu jesteśmy w naturalny sposób istotami społecznymi, w obu koniecznie kontaktujemy się z innymi ludźmi. Ale jest i trzecia forma rozumu. Moglibyśmy ją nazwać rozumem par excellence, „w całym tego słowa znaczeniu”. To rozum wcielony w matematyce i w logice. Jego wyniki nie są wystawione na fałszowanie i dają nam pewność. Jest też najbardziej oddalony od wszystkiego, co niższe istoty potrafią. Matematyka, jak logika są po prostu sądami analitycznymi - prawdziwymi tylko na mocy znaczenia słów, jakie są w nich użyte. Choć jeszcze niedawno uważano że nauki te nic nie mówią nam o świecie to w uznaniu zasług dla rozwoju ludzkiego rozumu uczyniono je jednymi z najważniejszych przedmiotów w szkołach i na uczelniach. Jedną z form rozumu, jest umiejętność organizacji życia zbiorowego. Uroczystość w jakiej właśnie uczestniczymy jest taką formą, która ma nadać sens całej liczbie zdarzeń jakie mają nastąpić w ciągu nadchodzących miesięcy. Ten sens dzisiaj odczytujemy w naszej polskiej historii. W tym, że nie jesteśmy tu na tej ziemi od dzisiaj. Ale przez dziesiątki pokoleń kontynuujemy trwanie państwowości polskiej w obszarze pomiędzy Odrą, Wisłą i Bugiem. Refleksja nad tym co do tej pory osiągnęliśmy jest szczególnie potrzebna w roku 100-lecia odzyskania niepodległości. Tak ja odpowiedzialność co po sobie zostawiamy. Może nie tylko długi i zobowiązania. Podczas pierwszego wrześniowego spotkania w szkole w Kociszewie nasze myśli zawsze są z Polakami, którzy w ciągu kilkudziesięciu minionych lat byli uczestnikami ważnych wydarzeń historycznych. Nasz hymn, nasz Mazurek Dąbrowskiego im właśnie dedykujemy. / HYMN / Tym co nas z kolejnymi pokoleniami jednoczy są symbole dzięki którym z łatwością się identyfikujemy. To nasza Flaga, Godło i Hymn. Reflekcja pierwsza dotyczy powstania państwa polskiego. Ślady silnych warownych osad ludzkich na terenach Wielkopolski pochodzą sprzez 2700 lat . Widoczne są w Biskupinie. Byliśmy tam kilka lat temu. Z mądrości tych którzy 1700 lat przed rokiem 966 żyli tu przed nami wynikała decyzja o włączeniu Polski do wspólnoty zachodniej Europy. Piastowie przyjmując chrzest włączali nas w krąg cywilizacji Europy. Więc jeśli ktoś teraz chce nas poróżnić z Europą działa przeciw 1000 letniej polskiej kulturze.
Refleksja druga Wrzesień 1939 roku. Wybuch Drugiej Wojny światowej. Obchodzimy właśnie 79 rocznicę bodaj najbardziej krwawych z wojen. Wojnie w której jako naród znaleźliśmy się pomiędzy faszyzmem i komunizmem dwoma wojującymi ideologiami, które porozumiały się dla pokonania Polski i 17 września 1939 dokonały czwartego rozbioru Polski.Polacy byli pierwszymi, którzy ponieśli ofiary w tej wojnie, walczyliśmy dzielnie na wielu jej frontach, wygraliśmy wiele ważnych bitew. Ale dopiero po pół wieku od zakończenia wojny odzyskaliśmy suwerenność. W sierpniu i wrześniu nasze wspomnienia kierują się do 1944 roku. Jesteśmy z mieszkańcami Warszawy, powstańcami, żołnierzami Armii Krajowej. Tragiczna decyzja polityków i dowództwa Armii Krajowej o wywołaniu Powstania Warszawskiego, doprowadziła do wymordowania około 200 tys. ludności stolicy i kilkudziesięciu tysięcy żolnierzy powstania. Doprowadziła do zagłady wielowiekowego: materialnego i kulturalnego dorobku Polaków zgromadzonego stolicy Polski. Miejsce, które było cywilizacyjnym dorobkiem wielu pokoleń Polaków. Wspólnym dorobkiem wszystkich Polaków, wielu, wielu pokoleń. Życie powstańców, życie mieszkańców i ich dorobek stały się dla polityków ledwie kartą w politycznej rozgrywce. Żaden z tych DOWÓDCÓW, którzy byli odpowiedzialni za wywołanie powstania był – nie zginął. Wielu z uczniów także tych co byli z nami w tym roku w Gdańsku, dotyka atmosfery tamtych czasów podczas zwiedzania Westerplatte a MIIS. Choć pamięć historyczna, która jest we mnie i w moim pokoleniu, zawiera przede wszystkim dramatyczne i w końcu tragiczne wydarzenia z naszej historii. Było ich wiele. Tak wiele że cud że my tu i teraz w tak dobrej kondycji - jesteśmy. Zatem na tej drodze do dziś - coś się musiało udać. Refleksja trzecia Przypomnę więc związaną z sierpniem rocznicę. Jest 98 – rocznica Bitwy Warszawskiej. Uznanej przez historyków za jedną z dziesięciu najważniejszych w całej hisorii Europy. Wspaniały, genialny plan sztabu polskiego wojska Generałów Rozwadowskiego i Hallera obrony Warszawy. Nie było żadnego CUDU, było bohaterstwo polskiego żołnierza z sierpnia 1920 roku. Nieudolne współdziałanie armii Tuchaczewskiego i Budionnego pędzących na Europę niewątpliwie także w tym zwycięstwie pomogło. Ale była też w tym zwycięstwie mądrość premiera Wincentego Witosa z PSL, który nie ujawnił pisma o rezygnacji Piłsudskiego z funkcji Naczelnego Wodza na dwa dni przed bitwą. Witos zdawał sobie sprawę jak tragiczne miałoby to skutki dla morale polskiego żołnierza. Polska miała być tylko małym przystankiem na drodze bolszewickich hordy pędzącej na Europę. Czym byłaby Polska i Europa gdyby sowieckie plany Europy Komunistycznej zrealizowały się już w 1920. Gdyby nie Polacy. Przemyślane, genialne taktycznie, bohaterskie działania Polaków.
Refleksja czwarta Kolejna nasza narodowa duma to rocznica sierpni 1980 i 1989 roku roku. Zmiana komunistycznego, dyktatorskiego systemu rządów w którym rządziła jedna partia uprzywilejowanych na system parlamentarny, demokratyczny odbyła się zgodnie z dawną piastowską tradycją, poprzez negocjacje, kompromis. Ze zgrozą i obrzydzeniem przyjmuję słowa wygłoszone w ostatnich dniach publicznie w których żałuje się że nie ta polska przemiana nie spłynęła krwią. Czyją – pytam. Jak to słyszę to mam przed oczami płk Bociańskiego który 17 września 1939 roku, w obronie honoru polskiego żołnierza, strzela sobie w serce na moście w Zaleszczykach. Po tym moście do Rumunii właśnie uciekają prezydent Mościcki, premier Składkowski oraz naczelny wódz Edward Rydz-Śmigły. To są przedstawiciele obozu sanacyjnego, wychowankowie Pisułdskiego. Cała Polska jeszcze walczyła. Nie broniło się w Polsce już tylko Westerplatte. Jak niewiele znaczyły wtedy słowa: SANACJA miałą znaczyć uzdrowienie moralne. Rocznica skutecznego współdziałania 10 milionów Polaków w ruchu Solidarnościowym, który doprowadził do pierwszych demokratycznych wyborów w tej części Europy. Pamiętajmy, że nasza historia to nie tylko pasmo upadłych powstań i narodowych tragedii. Było ich wiele, może zbyt wiele. Ale w większości był to wynik złych dla narodu politycznych wyborów tych którzy Polską rządzili. Koszty zawsze ponosił naród. Kształtowanie świadomości o związku tych minionych wydarzeń z dniem dzisiejszym jest naszą szkolną powinnością, jest obowiązkiem każdego nauczyciela. Jest kształtowaniem tej pierwszej z form rozumu, rozumu empirycznego, pochodzącego z doświadczenia zdolność rejestrowania i przekazywania innym doświadczeń. Z tych rozważań powinna na koniec wynikakać kolejna piąta reflaksja, że każdy powinien znaleźć w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakąś ważną, słuszną sprawę o którą trzeba zawalczyć: o własną godność, o wartości, o porządek spraw o które nie można nie zawalczyć. J Życzę wszystkim na te nadchodzące miesięce mądrych, samodzielnych wyborów, realizacji oczekiwań każdego z Państwa, każdego z was, jakie macie w związku z rokiem szkolnym. No i Szczęśliwego Nowego Roku Szkolnego 2018/2019. |